Łupem złodzieja padła metalowa kadzielnica. Sprawcę ujęto.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Pięćdziesięcioletni mężczyzna wyniósł chyłkiem z kościoła św. Mikołaja w Bielsku-Białej trybularz służący do okadzania ołtarza, księgi Ewangelii, i monstrancji podczas Mszy św. i nabożeństw eucharystycznych. Na szczęście w pobliżu znalazł się świadek, który niezwłocznie zawiadomił o zdarzeniu policję. Funkcjonariusze ujęli złodzieja na rynku, zaledwie kilkadziesiąt metrów od katedry. Trybularz o wartości ponad pół tysiąca złotych udało się odzyskać.

 

Jak informuje komenda miejska policji w Bielsku-Białej, kradzieży dopuścił się mężczyzna poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa. Za kradzież w katedrze grozi mu nawet pięć lat więzienia. O jego najbliższym losie zadecyduje prokurator.

 

bielsko..gosc.pl